Forum

Mam 17-letnią suczkę (mieszaniec) u której stwierdzony został zespół cushinga. Od pół roku leczymy ją Vetorylem. Początkowo leczenie było skuteczne ( z widocznych objawów: łyse miejsca na grzbiecie porosły sierścią, opanowane zostało picie i moczenie się). Jednak od ponad miesiąca suczka z przerwami znów się moczy. Niestety przy bardzo wysokich kosztach leczenia oczekiwałabym lepszych efektów. Czy możliwe jest, że nie każdy piesek poddaje się leczeniu? Czy efekty leczenia mogą się jeszcze poprawić. A może leczenie już jest bezsensowne? Nadmieniam, że suczka od 2-go roku życia choruje na padaczkę i podajemy jej luminal.