Forum

Witam. Dzisiaj rano obudziło mnie głośne kwiczenie mojego królika.Był też osowiały,nie oddawał moczu,często się mył i do tego cały czas to przeraźliwe kwiczenie.Pojechałam z nim niezwłocznie do weterynarza.Lekarz bez zrobienia badań,ale po wyraźnych objawach podał mu zastrzyk w tym antybiotyk i lek przeciwbólowy kazał też podawać maluszkowi uro-sept zdrobniony do picia. Stwierdził też,że prawdopodobnie jest to zapalenie pęcherza moczowego.Jutro i pojutrze mam przyjść na kolejną dawkę.Niestety nic nie powiedział. Dlatego moje pytanie brzmi: czy królik jest w stanie wyjść z tego,od czego to zależy?(dodam,że uszatek ma 6 lat), co oznacza jego głośne(cały czas) kwiczenie? w jaki sposób mogę mu jeszcze pomóc? czy przez brak oddawania moczu królik może mieć teraz uszkodzone nerki? Bardzo proszę o szybką odpowiedź, nie wiem zupełnie co mam robić. Pozdrawiam, Martyna