Forum

mój pies ma 11 lat , jest kochanym kindelkiem, który bardzo często choruje. Jest w/g lekarzy alergikiem ale nigdy nie miał robione żadnych badań. Przed miesiącem zaczął się drapac po brzuszku i prąciu. Poszłam z nim do weterynarza , który zastosował serie sterydów oraz jakiś leków przeciw-swądowych. Nazwy tych leków niestety nie znam . Pies bardzo dużo pił , był słaby ale drapał się mniej. Niestety po trzech dniach jąderka psa zrobiły się sinawe, pomarszczone, szorstkie , tak jakby były pokryte lakierem i pojawiły się krostki i czarne plamki( na brzuszku też) . Takie same krosty są również wkoło nad jąderkami oraz na łapce. Musi to psa bardzo boleć i swędzić ponieważ najbardziej z rana przed wyjściem strasznie mocno wciska tyłek w podłogę, piszczy,szczeka i skowyczy, gryzie sobie łapkę bo dalej nie może sięgnać. Zauważyłam również na plecach guzek. W ubiegłym roku też miał taki ale lekarz stwierdził ,że to nic grożnego. Guzek sączył się , zrobił się strup , który sam odpadł nie nie zostawił znaku po sobie. Teraz niestety jest nowy. Pies ma również twardy i chyba obolały brzuszek bo przy głaskaniu piszczy.Serce mi pęka jak patrzę na tego mojego biedaka i nie moge mu pomóc. Zastrzyki które otrzymuje od weterynarzy pomagają chwilowo ale nie znają przyczyny tych dokuczliwych krostek swądu i bólu a PIES SIE STRASZNIE MĘCZY. Proszę o poradę co mam robić.