Forum

Witam, bardzo prosiłabym o poradę. Moja kotka Tosia ma prawie trzy lata i co jakiś czas, podczas głębokiego snu zaczyna biegać łapkami, potem wzdryga się, puszy ogon i posikuje. Czasem są to niewielkie plamki ale zdarzają się też większe. Kotka ma drobne zaburzenia chodzenia (np gdy biegnie to czasami lekko zarzuca ją na bok, a tylne łapki dziwnie stawia-tak jakby były sztywne) a gdy skupia się na jakimś punkcie (np ptak za oknem) to drży jej łebek. Poza tym jest bardzo wesołym i energicznym kociakiem, je i załatwia się do kuwety normalnie. Byłam z nią u kilku weterynarzy i stwierdzono, że najprawdopodobniej jest to lekkie uszkodzenie móżdżka. Problemy z posikiwaniem występowały praktycznie podczas rui. Dowiedziałam się, że mogą się do tego przyczyniać szalejące hormony, więc zdecydowałam się ją wysterylizować. Sterylizacja odbyła się w czwartek 10.01 i przez parę dni był spokój z posikiwaniem. Okazało się, że Tosia miała torbiele na jajnikach.. Niestety wczoraj problem posikiwania powrócił. Chciałabym wiedzieć czy to posikiwanie mogło być rzeczywiście spowodowane rujkami (i po jakimś czasie zaniknie, jak wszystko po zabiegu się ustabilizuje) czy szukać przyczyny w problemach neurologicznych? Dodam, że kotka miała badaną krew, usg pęcherza i innych narządów wewnętrznych i wszystko wyszło ok. Bardzo proszę o jakąś poradę. Co zrobić jeśli ten problem nie minie?