Logowanie Rejestracja
E-Mail / Login
Hasło
Strona główna Forum Porady lekarzy weterynarii Kot po zabiegu dentystycznym straumatyzowany, nie je, słabnie...

Forum

Kot po zabiegu dentystycznym straumatyzowany, nie je, słabnie...

Moja kotka tydzień temu miała wykonany zabieg czyszczenia kamienia oraz miała usunięte 4 zęby z powodu resorpcji. Wcześniej komplet badań, morfologia, biochemia, radiografia, nie budziła zastrzeżeń - wszystko w normie. Kotka jest jednak cukrzycowa, ale cukrzyca kontrolowana przeze mnie naprawdę świetnie. Zabieg przeszedł bez komplikacji. Narkoza etomidate plus wziewnie izolfura. Wróciła do domu w stosunkowo niezłym stanie. Niestety potem było już tylko gorzej. Odmawiała jakiegokolwiek jedzenia, słabła. Kolejne dni spędziła na kroplówkach (chirurg widział miejsce zabiegu i żadnych powikłań), dostała silne środki przeciwbólowe (plasterek durgosenic). Nic to nie dało, a pobyt kilkugodzinny w klinice pogorszył tylko stopień jej straumatyzowania. Kot po powrocie był przerażony, wybudziła się w nocy co pół ha z rozdzierającym płaczem (kotka jest niezwykle wrażliwa). Daje się dokarmiać strzykawką całkiem nieźle, tzn tak jakby chce jeść, w tej chwili ja podaję w domu kroplówki podskórne. Było kilka kupek. Więc niejedzenie jako takie moim zdaniem nie jest bezpośrednim źródłem jej słabnięcia. Na jedzenie reaguje - zapach ją kręci, próbuje brać do pyska, ale wypluwa, tak jakby nie umiała sobie z nim poradzić. Niestety, mimo moich wysiłków jest gorzej - jest coraz słabsza i śpi prawie przez cały czas (trochę wstaje, zwłaszcza w nocy, ma najwyraźniej jakieś lęki nocne, chodzi po mieszkaniu i płacze; raczej wykluczam , ze ją po prostu coś boli - daje się brać a ręce, lubi głaskanie). Trzecia powieka od początku po zabiegu zachodzi jej prawie w połowie na oko. Jakie dalsze postępowanie Państwo proponują? Muszę wiedzieć, w jakim celu będę ją znowu szarpać i wieźć do kliniki (widziało ją w sumie już trzech lekarzy tam). Bo póki co diagnoza to stres pourazowy, ale ja widzę, że ona zamiast dochodzić do siebie, jest coraz słabsza... Byłabym niezwykle wdzięczna, za jakieś sugestie.

Powrót do tematów | Powrót do kategorii
Autor Wiadomość
Lekarz weterynarii: Martyna Wilk-Niepiekło
Data dodania: 2013-02-08
Witam.
Czy po zabiegu była wykonywana krzywa cukrowa oraz pomiar sodu i potasu we krwi?
sheridan
Data dodania: 2013-02-08
Tak, miała krzywą cukrową, poza tym ja cały czas kotroluję cukier w domu i staram żeby nie była powyżej progu nerkowego. Z cukrzycą żyjemy od dwóch lat, choć oczywiście zdaje sobie sprawę, na ile to obciąża organizm. Sód i potas był - w normie, przynajmniej kilka dni temu. Dzisiaj trochę bardziej wstaje i się kręci, ale dalej słabiutka, cały czas nasunięta trzecia powieka. Całe noce płacze.
sheridan
Data dodania: 2013-02-10
W sobotę robiłyśmy badania - morfologia, biochemia ok. Kot jest ciut lepszy, pierwszy raz cokolwiek samodzielnie zjadła, ale bardzo malutko, jedzenie jej nie interesuje, więc leci dokarmianie dalej. Jest dalej jest słabiutka i mało zainteresowana otoczniem, chodzi głównie w nocy, płacze, wokalizuje, nie myje futerka (aczkolwiek próbuje się troszkę momentami bawić, ma takie przebłyski). Ogólnie na pewno jest lepiej, ale bardzo mnie jej stan martwi, to już 11 dni od zabiegu, ząbki bardzo ładnie podgojone. Będziemy próbować zastosować mitrazapine, aczkolwiek przeraziłam się, jak poczytałam o "[color=#660066]serotonin syndrome".[/color]
Lekarz weterynarii: Martyna Wilk-Niepiekło
Data dodania: 2013-02-11
Proszę podać dobowe pomiary glukozy z krzywej cukrowej oraz morfologię i biochemię z soboty, będzie mi łatwiej podpowiedzieć cokolwiek. Pozdrawiam

Powrót do tematów | Powrót do kategorii
Powered by: Imperial CMS
Copyright 2023 © Wszelkie prawa zastrzeżone dla PortalWeterynaryjny.pl