Logowanie
Rejestracja
Forum
Kot i jaja pcheł...
Witam! Jakiś czas temu przygarnęłam do siebie czarną koteczkę ( zwykły dachowiec) - w tej chwili już 3miesięczną. Kilka dni po zabawie z kotem sąsiadów w jej sierści pojawiły się pchły i mnóstwo poprzyklejanych białych kuleczek. Najpierw wykąpałam koteczkę z użyciem szamponu i grzebyka z gęstymi ząbkami. Kilka dni później zastosowałam Frontline Spot-On. Minęło od tego czasu kilka dni, jednak zadziałało to tylko na dorosłe osobniki - jaja pozostały. Najgorsze jest to, że kotka "gubi" te kulki chodząc po mieszkaniu. Co mogę zrobić żeby się tego pozbyć?Chcę uniknąć większej inwazji tych pasożytów. Bardzo proszę o odpowiedź.
| Powrót do tematów | | Powrót do kategorii |
| Autor | Wiadomość |
| Lekarz weterynarii: Mieszko Smulski |
Data dodania: 2011-09-09
Dzień dobry.
Jaja pcheł są bardzo małe, białe, połyskujące, ale częściej można je znaleźć w otoczeniu zwierzęcia, niż na nim, ponieważ zwykle nie przyczepiają się do sierści. Na podstawie Pani opisu można podejrzewać drugą, oprócz pcheł, towarzyszącą inwazję pasożytniczą. Małe, białe elementy na sierści mogą pojawić się w przebiegu inwazji tasiemca Dipylidium caninum, którego pchły są żywicielem pośrednim. Należałoby więc, oprócz zwalczenia pcheł, zbadać kał kotki i po potwierdzeniu tej choroby, wyeliminować również pasożyta wewnętrznego. Odpowiedni preparat dobierze lekarz weterynarii. Przy zwalczaniu pcheł trzeba również pamiętać o dokładnym posprzątaniu otoczenia zwierzęcia (legowisko, posłanie, koce, itd). Pozdrawiam. |
| Powrót do tematów | | Powrót do kategorii |
Powered by: Imperial CMS
Copyright 2023 © Wszelkie prawa zastrzeżone dla PortalWeterynaryjny.pl