Forum
Kot
Bardzo dziękuję za odpowiedz na pytanie. Mam jeszcze taką wątpliwość.. pisałam kiedys o brudnych uszkach mojeg kota, byłam u weterynarza w klinice i sprawdziło się - to świerz zaatakował. Wcześniej jak przewoziłam kota gdzieś (ok.25 km) pod koniec drogi wymiotował i sie załatwiał, przewoziłam go w kartonie gdzie miał uchylony kawałek gdzie widział co sie dzieje, równocześnie z leczeniem kupiłam transporterek i kot zupełnie inaczej zachowuje się teraz gdy go przewożę, denerwuje sie ale gdy zaczynam mówić to się uspokaja, czy wymioty i załatwianie swoich potrzeb mogło być spowodowane świerzbem? Postanowiłam że kot z kota podwórkowego będzie kotem niewychodzącym ponieważ w okolicy jeżdżą auta, boję się go wypuszczać. Kot ma mi to za złe i ciągle wpatruje się za okno chcąc wyjśc, dodam że jest niewykastrowany może to być przez to, ta jego chęć wyjść gdy widzi kota za oknem? Z góry bardzo dziękuję za odpowiedz. Pozdrawiam.
Autor |
Wiadomość |
Lekarz weterynarii: Mieszko Smulski
|
Data dodania: 2013-05-20
Dzień dobry. Wymioty i załatwianie się podczas podróży najpewniej spowodowane są stresem (nie świerzbem). Mieszkanie/dom nie jest dla kota naturalnym środowiskiem, instynktownie więc będzie interesował się wyjściem na zewnątrz. Kastracja tego akurat nie zmieni. Zmieni natomiast potrzebę znaczenia terenu intensywnie pachnącym moczem.
|