Powrót do tematów | | Powrót do kategorii |
Autor | Wiadomość |
Lekarz weterynarii: Tomasz Kutrzuba |
Data dodania: 2012-03-05
Martwe zwierzę było pewnie postrzałkiem, czy upolowane przez zwierzęta, warto te zwłoki zgłosić do leśniczego. Rzeczywiście, w tkankach czy ślinie wirus może przetrwać, leśnictwo z pewnością zbada próbki po zgłoszeniu. Ryzyko zarażenia się jest bardzo niewielkie w sytuacji opisanej; jednak gdyby wystąpiły u człowieka pierwsze objawy wścieklizny, wówczas już nic się nie da zrobić. Zatem wizyta u lekarza jest konieczna, jeśli z próbek padliny nie wynika jasno, że są wolne od tej choroby. I wówczas trzeba na czas podać szczepionkę (obecnie nowoczesne szczepionki już nie są bolesnymi seriami w brzuch). Generalnie - zbliżanie się i grzebanie w padłym zwierzęciu nie jest rozsądnym pomysłem, zwłaszcza że w Polsce wścieklizna występuje i wcale nie jest rzadkością.
|
galadier |
Data dodania: 2012-03-05
Panie Doktorze, dziękuję za odp. proszę mi jeszcze powiedzieć, bo jest tyle informacji, że się gubię...Czy osoba, w takiej sytuacji, jak opisałam stanowi zagrożenie dla innych, tzn jesli przed podaniem szczepionki , tak jak wczoraj pilismy z jednej butelki, albo pocałował on swoja dziewczynę- to czy, zakładając ta wersję, ze mógł zarazić innych tym wirusem, tzn przekazac go nam?:( Czy może on stanowić równiez zródło zakażenia dl nas?przepraszam, jeżeli to głupie pytanie. Dziękuję za zrozumienie.
|
galadier |
Data dodania: 2012-03-05
Przepraszam, jeżeli moje pytanie było infantylne, jednak wiem, że z tym nie ma żartów, a wolę uzyskać rzeczową odpowiedz lekarza niz zastanawiac się w które artykuły wierzyć:(
|
Lekarz weterynarii: Tomasz Kutrzuba |
Data dodania: 2012-03-05
Wścieklizna przenosi się poprzez kontakt z tkankami, płynami fizj. takimi jak krew czy ślina. Przy potencjalnym kontakcie z istotą zainfekowaną należy zachować ostrożność. Jeśli więc w wyniku badania próbek krwi/płynu mózgowo-rdzeniowego okaże się, że ktoś kontaktował się z możliwością zarażenia z człowiekiem czy zwierzęciem chorym na wściekliznę, wówczas on również powinien się niezwłocznie zaszczepić.
Wścieklizna u człowieka przebiega bezobjawowo do momentu gdy zaczną się objawy neurologiczne, wówczas można jedynie łagodzić kolejne objawy i izolować pacjenta aż do jego zgonu. Dlatego jest tak niebezpieczna, zwalczana jako zagrożenie dla ludzi i zwierząt. |
galadier |
Data dodania: 2012-03-05
Więc Panie Doktorze, jeżeli brat bedzie musiał przyjąć szczepionke to my również? Jako, że mielismy kontakt z jego śliną?
|
Lekarz weterynarii: Tomasz Kutrzuba |
Data dodania: 2012-03-07
Tak, niestety tak. Wścieklizna bardzo łatwo się przenosi w kontakcie ze śliną. Jak napisałem wyżej, ryzyko zachorowania w opisanym przypadku niestety istnieje, choroba zaś jest śmiertelna.
|
Powrót do tematów | | Powrót do kategorii |