Forum

Witam serdecznie! Mieszkamy w Irlandii, w związku z czym będę podawała nazwy szczepionek i leków jakie kot dostał, a nie przeciwko czemu, ponieważ się nie znam... Kotka ma prawie 2 lata, mieszaniec, przygarnęliśmy ją jak miała ok. 4 miesięcy(03/2010), już wówczas lekko kichała, ale byliśmy u weterynarza i zaszczepiliśmy ją po raz pierwszy 29/03/2010 szczepionkami: LEUCOGEN i FELOCELL CVR, powtórka szczepienia była 10/05/2010 i kolejna dawka w tym roku 10/06/2011. Tydzień po pierwszej wizycie (07/04/2010) trafiliśmy do lekarza ponieważ kichanie zaczęło się nasilać i weterynarz dał jej wówczas antybiotyk Betamox 40mg. Pomogło, ale niewiele i na krótko. 20/09/2010 byliśmy znowu, tym razem dostała Ronaxan 20mg. Też na niewiele się zdał, bo kicia kichała coraz bardziej, zmienił się kolor wydzieliny, która z początku była przezroczysta, teraz zaczęła być żółta, z czasem zielona, aż w końcu brunatna ze śladami krwi. Weterynarz powiedział, że muszą zrobić prześwietlenie RTG, które zrobiliśmy w końcu 27 czerwca tego roku. Nic nie wykazało. Został także pobrany wymaz i wysłany do laboratorium. Kotka dostała ponownie Betamox 40mg i Metacam Feline 3ml, po 10 dniach przyszły wyniki z laboratorium i okazało się, że wyhodowali szybko rozwijające się bakterie z grupy coli, a także wolno namnażające się paciorkowce alfa hemolizujące(tak mi wyszło z tłumaczenia). Zmienili jej antybiotyk, ponieważ stwierdzili, że powyższe bakterie nie są wrażliwe na Betamox i zdecydowli się podać jej Baytril 15mg. Było przez blisko 2 miesiące dobrze, dopóki kot nie wyszedł na dwór. Znowu zaczęła kichać i to od razu brudnymi "smarkami". Dawka Baytril na tydzień stosowania na razie uspokoiła objawy, tylko na jak długo??? Ostatni raz dostała lek 16/09, czyli niecałe dwa tygodnie temu. I tu pojawia się moje pytanie, czy te bakterie które zostały u kota wyhodowane mogą być niebezpieczne dla dziecka lub dorosłych. Co robić? Pozbyć się kota, czy zaleczać objawy? Pozdrawiam i dziękuję za odpowiedź, Alicj