Forum

Witam serdecznie. Moja dwuletnia kotka MCO regularnie szczepiona i wysterylizowana zachorowała w maju tego roku na koci katar.Przeszła go bardzo ciężko,antybiotyki podawane nie działały.Zrobiłam wymaz i antybiogram ale nic nie wyhodowano.Podałam jej i kocurkowi(roczny MCO ,wysterylizowany,przechodził koci katar jeszcze w hodowli, wyhodowano u niego pałeczki coli-dostał leki z antybbiogramu) lek odpornościowy Zylexis.Kotka wróciła do zdrowia ale po chorobie pozostał jej ciągły katar.Wyciek z noska jest żółtawy i koło płatków nozdrzy cały czas robią się strupy.Słyszę,że dość ciężko jej się oddycha,czasami pokichuje.Staram się wacikiem nawilżać nos i te strupki zdrapywać ale one wciąż się robią. Z jednego oczka też często jest wyciek o lekko brunatnym kolorze.Oczy przemywam przegotowaną wodą i preparatem do przemywania oczu. Moje pytanie dotyczy kataru.W jaki sposób dbać o nosek,żeby nie robiły się strupy?Czy ten wyciek z nosa można całkowicie wyleczyć i jak?Mój weterynarz jeszcze kazał się wstrzymać z antybiotykiem gdyż w maju i czerwcu kotka sporo zażyła lekarstw.