Forum

Dzień dobry. Piszę do państwa, ponieważ mój 7 letni Jack Russell 2 dni temu stracił wzrok. Miał wczoraj pierwsza konsultacje z weterynarzem, który zrobił mu wstępne badania i stwierdził,że nie widzi żadnych zmian w oczach oraz, że zrenice reagują na światło. Powiedział, że nie jest okulista i nie jest w stanie odpowiedzię na pytanie co się stało i jak może nam pomoc. Jego pierwsza diagnoza pies nie widzi. Dostaliśmy od niego skierowanie do okulisty lecz jest długi czas oczekiwania na wizyte. Dlatego postanowiłam napisać do państwa . Rozmawiałam telefonicznie z okulista, który zaproponował też wizytę u neurologa, ponieważ podejrzewa,że objawy,ktore jej opisałam mogą mieć podłoże nuerologiczne (np. piesek może mieć guz, zapalenie nerwów). Objawy jakie zauważyłam to ok 4 tyg temu piesek był troszeczkę spokojniejszy niż zawsze(myślałam,ze to po świetach jest troszeczkę rozleniwiony) oraz raz na tydzień miała miejsce sytuacja typu,że piesek wpadł np. na drzwi ale uznałam,że przez zabawe był roztargniony i dlatego miała miejsce taka sytuacja. Normalnie jadł, pił z chęcia chodził na spacery,bawił się. Natomiast 2 dni temu w piątek rano normalnie był na spacerze,potem został w domu na ok 4godz i po powrocie zauważyłam, ze wchodzi np. na drzwi potem wszedł w zakupy, ktore znajdowały się na podłodze ale dalej miał ochote na zabawe przynosił piłkę ale szukał jej poprzez węch .Oczy wyglądaj normalnie ,nie widze zadnych zmian jedynie piesek stara się wycierać je w dywan. W sobote rano miał wizyte u weterynarza ale juz od rana było gorzej. Jeśli chodzi po domu to wchodzi na ściane lub drzwi i cały czas śpi. Reaguje gdy go wołam. Normalnie się załatwia jak do tej pory. Piesek miał jedynie badanie wzroku nic wiecej. Dodam, że wizytę u neurologa ma dopiero 17 lutego natomiast czekam na informacje od okulisty kiedy może go przyjąć. Bardzo proszę o udzieleni mi jakiś wskazówek .