Forum

Tydzień temu u mojej 5 letniej suczki sznaucerki miniaturki znalazłam guza koło sutka nie wielkich rozmiarów. Poszłam do weterynarza, który powiedział mi tylko " tak się czasem zdarza " i nic więcej. Muszę jeszcze dodać, że suczka nie była sterylizowana nie przyjmuje żadnych hormonów, leków na stałe. Natomiast po każdej cieczce ma urojoną ciążę. Czy mam jechać z nią do większego miasta do lepszego weterynarza czy narazie obserwować ? I czy guz, to znaczy rak ? Pozdrawiam i dziękuję za pomoc.