Forum

Witam, mam 2,5 letniego kociaka "dachowca", tydzien temu zauważyłam na jego brzuszku (między tylnymi łapami) małą rankę ze strupkiem, twardość i opuchliznę wokoło. Obawialam się najgorszego, ponieważ rok temu u kota przprowadzono zabieg usunięcia komórek rakowych z płatka ucha (które miały właśnie formę małej niegojącej się ranki). Lekarz stwierdził, żę opuchlizna i rana na brzuszku to raczej nie nowotwór a ukłucie i zapalenie tkanki tluszczowej wokolo (dodam, że kot wychodzi na zewnątrz i ma kontakt z innymi kotami). Przepisał lek przeciwzapalny. Po 4 dniach zauważyłam, że ranka nie ma już strupka ale tak jakby skóra podeszła krwią (kolor ciemny, wręcz czarny) i opuchlizna lekko się powiększyła. Kot zachowuje się normalnie (bawi się, je, opuchlizna nie jest bolesna). Czy powinnam skontrolować jeszcze raz tę zmianę czy to jest normalny efekt działania leku (lek nazywa się Metacam-nie wiem czy istnieje na rynku polskim...). dziękuję bardzo za odwpoiedź pozdrawiam serdecznie