Forum

Witam mój dwumiesięczny piesek czeka na szczepienia przeciwko parwowirozie i nosówce , pierwszą turę ma już za sobą 2 września, aktualnie ma zapalenie migdałków i pokaszluje, prawdopodobnie zaraził się ode mnie, w poniedziałek dostał zastrzyk przeciwzapalny, który moim zdaniem nie pomógł, dzisiaj zastrzyk został powtórzony, jeśli ten nie pomoże dopiero po weekendzie dostanie antybiotyk,cały czas daję mu Cebion, witaminę C w płynie, dzisiaj znowu zaczął pokaszliwać, bardzo się martwię, że już dawno powinien dostać antybiotyk, nie chce aby zachorował na którąś z tych wirusowych chorób przez te zwlekanie. Aby zachować ostrożność nie wypuszczam go na podwórko tylko do lekarza i z powrotem. Co o tym wszystkim mam myśleć, czy lekarz dobrze postępuje?