Forum

Witam Mam około 2,5 letniego kundelka którego półtorej roku temu wzięliśmy ze schroniska. Po wielu perturbacjach zdrowotnych stwierdzono u niego uczulenie na białko drobiowe. Dostaje karmę całkowicie pozbawioną białka drobiowego. Kilka miesięcy temu w nocy miał nagły atak duszności przypominający objawy ludzkiej astmy. Chodził po mieszkaniu i próbował łapać powietrze. Na dyżurze weterynaryjnym stwierdzono grypę, następnie na kontroli inny weterynarz powiedział że dla niego to bardziej alergiczna sprawa ponieważ duszności przeszły po wyjściu na dwór. Dostał zastrzyk przeciwuczuleniowy i atak nie powtórzył się, co dodatkowo sugerowało alergię. Początkowo chciano skierować nas na ekg ale jako że nie ma żadnych nieprawidłowości osłuchowych a pies zachowuje się normalnie, dobrze radzi sobie z wysiłkiem to na razie nie miał robionych dodatkowych badań. Wczoraj wieczorem duszności powróciły - pies dostał od nas Beclonasal Aqua który przepisał nam weterynarz na nagłe przypadki. Od tamtej pory duszności powtórzyły się trzy razy, dodatkowo pies często kicha. Na dworze, w ciągu wysiłku nic się nie dzieje, duszności pojawiają się tylko w domu. Nie było żadnej zmiany detergentów. Oczywiście wybieramy się z nim dzisiaj do lekarza, ponieważ po trzeciej dawce Beclonasalu zwymiotował (mieliśmy polecone aby psikać nim do pyska psa, nie do nosa), jednak nawet już nasz stały weterynarz nie ma pomysłu co zrobić. Oprócz tych objawów, pies zachowuje się normalnie, je, pije, jest wesoły i żywy.