Forum

Witam . Mam suczkę , pudelka miniaturkę, wiek 15 lat. Ma znaczną utratę słuchu i wzroku co powoduję nie raz u niej dezorientację w terenie. Nie to wzbudza jednak mój niepokój. Są to skutki jak myślę podeszłego wieku. Kondycyjnie jest w świetnym stanie , ma dużo energii jak na swój wiek , bardzo chętnie chodzi na spacery i uczestniczy we wszelkich psich zabawach.Jest inny problem. Ok 3-4 lat temu zaczęła mieć napadowy krztuszący kaszel który jednak występował dość rzadko weterynarz orzekł że to przez dziurkę w podniebieniu pozostałą po usuniętym zębie. Kaszel z upływem czasu cały czas stopniowo się nasilał i teraz jest już bezustanny.Co ciekawe kiedyś występował głównie zimą przy wyjściu na spacer a latem prawie zanikał , obecnie występuje bez względu na porę roku i otoczenie.Inny weterynarz stwierdził iż powodem jest osłabienie serca wywołujące jakąś dolegliwość w płucach powodującą kaszel. Przepisał Lotensin 5mg. raz dziennie po pół tabletki. Dawałem kilka tygodni , kaszel się nasilił . Proszę o pomoc bo wiem że pies mógłby śmiało przeżyć jeszcze kilka ładnych lat , wykazuje wiele energii niewspółmiernej do wieku ale obawiam się że ten kaszel ją wykończy. Pozdrawiam. Marek.