Witam, prawdopodobnie chodzi o badanie mikrobiologiczne, wymaz lub zeskrobina i posiew. Jeśli nie było wykonane żadne z tych badań to trudno postawić pewną diagnozę na podstawie samego badania klinicznego (a w szczególności zdiagnozować grzybicę skóry). Badanie polega na pobraniu jałową "wymazówką" próbki ze zmiany skórnej i posianiu na odpowiednim podłożu odżywczym. Następnie to co wyrośnie (bakterie lub grzyby) selekcjonuje się i sprawdza wrażliwość na antybiotyki. Dzięki temu wiemy jakiego antybiotyku użyć. Badanie jest bezbolesne i nieinwazyjne. Kolejnym badaniem jakie wykonuje się w tej sytuacji jest pobranie zeskrobiny. Jest to badanie polegające, jak wskazuje nazwa, na zeskrobaniu skalpelem próbki naskórka wraz z domniemanymi pasożytami, które można rozpoznać pod mikroskopem. Oba te badania może wykonać tylko osoba wykwalifikowana (lekarz weterynarii lub laborant). Choroby skóry wymagają zwykle długotrwałego i celowanego leczenia, dlatego radzę znaleźć dobrego specjalistę. Chorób skóry jest całe mnóstwo i duża część wygląda podobnie dlatego nie jestem w stanie nawet przybliżyć diagnozy, a tym bardziej leczenia - myślę, że sprawa rozjaśni się po wykonaniu w/w badań. Jeśli nic nie wykaże badanie mikrobiologiczne należy szukać innych przyczyn tego stanu np. niedoczynności tarczycy i choroby Cushing'a (w chorobach tych świąd co prawda nie występuje, ale mogą być one powikłane wtórną infekcją), choroby metaboliczne, alergie.