Forum

Witam, od dwóch tygodni mam w domu kotkę- ma w tej chwili 2m-ce i 2 tygodnie. Odkąd jest u nas zauważyliśmy , że ma drgawki. W momencie "rozjeżdżają" się jej łapki, ma rozszerzone źrenice i drży "pulsacyjnie", ślini się i traci na chwilę kontakt. Po około 5 minutach wszystko wraca do normy tzn. bawi się, normalnie je. Martwię się bo przecież to mały kotek i wcześniej się z czymś takim nie spotkałam. Istotna wiadomość: kotka była leczona na koci katar, dostawała antybiotyk i lek przeciwzapalny, którego nazwy niestety nie pamiętam. Nasz weterynarz zasugerował nam odstawienie tego leku i tak zrobiliśmy jednak sytuacja się powtarza. Myślę nawet , że ataki mogą występować codziennie- my widzimy je tylko w weekendy kiedy jesteśmy w domu. Ostatnio tzn. dzisiaj nawet dwa razy. Proszę o odpowiedź co może dolegać kici i jakie mogą być przyczyny. Dodam, że w tej chwili nie przyjmuje żadnych leków. Z góry dziękuję.