Forum

Suczka, owczarek niemiecki, 13 lat, 35 kg, półtora roku temu miała ropomacicze - wycięte. Po godzinie 21 wieczorem piesek zaczął ziać, bardzo szybko oddychać, miała problemy z wstaniem. Przed 23 zaczęła obficie wymiotować wadą, którą piła w dużych ilościach. Nic nie jadła. Po 1. 30 w nocy zrobiono jej badanie weterynaryjne, m. In. Krew - wyniki poniżej (wyszły źle): wbc 39, 5, limf6, 4, mon1, 3, gran 31, 8, %limf16, 1, mon%3, 4, %gran80, 5, rbc10, 25, hgb195, hct65, 3%, mcv63, 8, mch19, mchc298, rdw16, 1, plt411, mpv9, pdw16, 4, pct0, 369, eos%6, 7. Oprócz tego: alp 382, gpt 52, 9, urae<20. Temperatura 40 stopni. Potem spadła do 39, 5. Dostała środki na zbicie gorączki, przeciwbólowe, nawodniona przez wlew. Nie wiem, czy dostała antybiotyk. Lekka arytmia. Leżała pod kroplówką 3 godziny. Rano po 10 znowu wizyta - na echu wyszła powiększona bardzo wątroba i jakiś ślad na trzustce. Dostała przeciwbólowe, antybiotyk, glukozę, wzmacniające (nie wiem co jeszcze). Bardzo niski wynik cukru - 35. Pół tabletki na ustabilizowanie serca. Pies cały czas nie spał, cały czas ziajał, pił dużo wody i dużo razy robił siku (mocz przejrzysty) temperatura 39, 5, potem 39, 1. Psa już trzeba było wnieść do domu. Położyła się około 12. 30. , o 14. 30. Zmarła. Nie mogę się pogodzić ze stratą, muszę wiedzieć co zabiła mojego psa w przeciągu niespełna 15 godzin. Bardzo proszę o opinie.