Logowanie Rejestracja
E-Mail / Login
Hasło
Strona główna Forum Porady lekarzy weterynarii Cocker Spaniel, nocny terrorysta. POMOCY!

Forum

Cocker Spaniel, nocny terrorysta. POMOCY!

Mam problem ze swoim 10-letnim Cocker Spanielem. Jest po operacji na tylną łapę, za szybko skakał po schodach i po kilku "ześlizgnięciach" zaczął utykać. Po operacji było ok, chodził 2 miesiące w kołnierzu, ale był bardzo niespokojny. Jednak gdy z łapką już wszystko było ok, zaczął się jeszcze dziwniej zachowywać. Ma problemy z wypróżnianiem, ciągle podnosi ogon jakby mu się coś chciało ale gdy wychodzi na dwór nic nie robi i po chwili chce wracać. Byliśmy z tym u naszego weterynarza, powiedział, że jest to prostata. Dał mu tabletki po których miała zajśc poprawa. Owszem była na miesiąc, jednak później Homer zaczął się jeszcze dziwniej zachowywać. Praktycznie cały dzień śpi, czasami się budzi by na chwilę wyjśc się załatwić. Gdy wracamy ze spaceru znowu idzie spać i tak do ok 18-19, nie je, nie pije tylko śpi. Wieczorem zaczyna wariować, ciągle piszczy, biega po całym domu, wychodzi się z nim co pół godziny. Ledwo się z nim wróci za 10 min znowu piszczy, że chce wyjść, a i tak nie załatwia potrzeb.. Gdy po prostu nie zwracamy długo uwagi pomarudzi jeszcze troche i się kładzie na może ok godz. Cały czas biega, piszczy. Nie wiemy kompletnie o co chodzi czy jeść czy spacer zachowuje się jakby sam nie wiedział. Przed północą jest jeszcze gorzej, z pisków przechodzi do wycia, szczekania itp. Znowu zaczyna sie chodzenie na dwór. Gdy w końcu zaśnie ok 3 znowu sie zaczyna.. Ogólnie w nocy (tak od północy) wychodzi sie z nim jeszcze ze 3-4 razy do 5. Potem wszystko się zaczyna na nowo śpi do 18 itp. Oprócz tego sika na dywan nawet bez wcześniejszego zasygnalizowania, że chce na dwór po prostu po cichaczu idzie i załatwia swoją potrzebę. I tak jest od ok 6 miesięcy. Nie dajemy już rady ponieważ praktycznie całe noce mamy zarwane, a tak strasznie piszczy i marudzi, że nie da się ani spać, ani nie zwracać długo uwagi, bo aż serce się kraja. Prosiłabym o poradę co to może być, czy jest na coś chory, czy może jest to związane na tle umysłowym? Nie chce by go uśpili

Powrót do tematów | Powrót do kategorii
Autor Wiadomość
Lekarz weterynarii: Łukasz Sokalski Spec.Chirurg
Data dodania: 2013-03-02
Czy powiększona prostata była potwierdzona badaniem USG? Jak bardzo jest powiększona? Czy cały czas dostaje tabletki po których była miesięczna poprawa?
oiumi
Data dodania: 2013-03-05
Witam, dziękuję za odpowiedź. Prostata jest niewielka , nie była jednak potwierdzona badaniem USG. Tabletek już nie dostaje starczyły tylko na ok. 1,5 tygonia, mieliśmy zaobserwować czy zaszły po nich jakieś zmiany. Owszem były ale na krótko , po dosłownie dwóch tygodniach Homer wrócił do swojego wcześniejszego zachowania. Ostatnio staram się go wręcz wyciągać na siłę na dwór o normalnej porze, jednak efekt jest taki, że kładzie się na chodniku i śpi... Zmieniłam mu również jadłospis, ponieważ ostatnio ma biegunkę, a czasami ciężko mu się załątwić. 
O kilku dni do wariacji nocnych doszło mu straszne zianie, jakby było mu gorąco, wodę oczywiście ma zawsze na bieżąco, ale i tak strasznie zieje, a oddech ma jak dla mnie zbyt gorący.  
[url=http://allegro.pl/myaccount/future.php]D[/url]ostaje posiłek dwa razy dziennie, czyli tak jak powinno być w przypadku dorosłego psa, jednak nie wiem czy w jego przypadku to dobrze, gdyż rano nic nie chce tknąć, a wieczorem piszczy, wręcz wyje, o posiłek i takim sposobem jeden je ok 18 a drugi ok 12 w nocy, domaga się częściej, czasami nawet o 2 w nocy.. Zastanawiam się czy na jego zachowanie nie wpłyną okres kiedy nosił kołnież, dostawał wtedy jakiejś głupawki, tak jak teraz latał, przewracał się i wpadał na ściany.. W nocy nie dało się spać, ponieważ strasznie przez to hałasował, padał dopiero, gdy był już bardzo zmęczony, wręcz rozjeżdżały mu się łapy i wyglądał jakby miał zemdleć.. Poza tym zauważyłam, że ostatnio strasznie zmizerniał, niby weterynarz mówi, że wagę ma w porządku, ale jak dla mnie przed operacją wyglą[color=#515151; font-family: Tahoma, Verdana, Geneva, Arial, Helvetica; font-size: 11px; line-height: 18px; background-color: #f8f8f8]dał lepiej, bez zapaniętych boków i wystających kości[/color].. 
Lekarz weterynarii: Łukasz Sokalski Spec.Chirurg
Data dodania: 2013-03-07
Skoro po odstawieniu tabletek problem wrócił to znaczy że jego podłożem na 80% jest prostata. Tabletki powinny być podawane stale lub powinna być przeprowadzona kastracja. Badanie usg również powinno być przeprowadzone aby ocenić strukturę i rozmiar prostaty. Od wyniku badania USG zależy decyzja o zabiegu kastracji oraz ewentualnym wprowadzeniu antybiotykoterapii.

Powrót do tematów | Powrót do kategorii
Powered by: Imperial CMS
Copyright 2023 © Wszelkie prawa zastrzeżone dla PortalWeterynaryjny.pl