Logowanie Rejestracja
E-Mail / Login
Hasło
Strona główna Forum Porady lekarzy weterynarii Chrząkanie , kasłanie cięzko określić

Forum

Chrząkanie , kasłanie cięzko określić

Witam mam ogromny problem . Mam psa 4 letni mieszaniec husky wzięty ze schroniska i ala podobny pies do labradora (3 lata). Zaczne od Husky . Od baaardzo długiego czas Nero jakby chrząkał , kaszlał , będzie to głupio brzmiało ale robi jak świnka , jakby próbował przełknąć coś co ma w nosie i wciąga to do środa nie na zewnątrz. Jestem już tak zdesperowana i zmartwiona bo od wczoraj zaczął tak robić mój drugi pies Fid. Nero robi tak kilka razy wciągu dnia. Powiem jeszcze , że 1 lipca był weterynarz u Nera bo jego przyrodzenie spuchło i nie mógł się wysikać, miał też czerwone białka oczu ale dowiedziałam się że husky często tak mają.Dodam też że psy normalnie jedzą, bawią się , są żywe jak zawsze. Byłam u dwóch weterynarzy(mieszkam na wsi i oni tak można by rzec nie zajmują się dokładnie psami :/ ) i jeden wysłał mnie do innego, który mieszka w innym mieście a ja nie mam jak do niego dojechać. A drugi (bywa u naszych psów) powiedział że to alergia. Ale teraz Fid ? Nie mam już zielonego pojęcia. Czy to nosówka , psi kaszel czy coś innego ? Czy coś niebezpiecznego? Dodam jeszcze że miały szczepionki na psi kaszel i nosówkę jak miały parę tygodni, później nie były ponawiane. Proszę o pomoc ps. może trochę pogmatwałam i za dużo się wyżaliłam ale to moi najlepsi kumple ;)

Powrót do tematów | Powrót do kategorii
Autor Wiadomość
Lekarz weterynarii: Łukasz Sokalski Spec.Chirurg
Data dodania: 2012-08-26
Witam, czy po zdiagnozowaniu alergii stosowała się Pani do zaleceń? Czy psy są regularnie odrobaczane? Jeśli objawy pojawiły się u drugiego psa to należy wziąć pod uwagę czynniki zakaźne - choć alergia może być swoją drogą. Jeśli psy zostały adoptowane to mogły mieć kaszel kenelowy lub pasożyty już wcześniej i powinny być leczone antybiotykiem, lekami przeciwzapalnymi oraz immunostymulatorami, a także powinny zostać zbadane na obecność pasożytów wewnętrznych. Jedyne co może Pani zrobić to iść do kolejnego lekarza który zaordynuje i konsekwentnie wdroży leczenie, ponieważ wszystkie te leki nie są dostępne bez recepty. Oczywistym, mam nadzieję, jest również fakt że psy powinny teraz mieszkać pod dachem a nie na podwórku. Jeśli były szczepione to nosówka jest mało prawdopodobna.
Lekarz weterynarii: Mieszko Smulski
Data dodania: 2012-08-26

Dzień dobry. Opis może wskazywać na problem w układzie oddechowym. I tak naprawdę to wszystko co możemy stwierdzić na odległość. Bez zbadania psa trudno nawet mówić o lokalizacji - górne lub dolne drogi oddechowe, nie wspominając już o przyczynie. Często w takich przypadkach musimy też skorzystać z dokładniejszej diagnostyki. Zwykle badaniami pierwszego rzutu  jest badanie krwi (przynajmniej morfologia), która pozwala na stwierdzenie stanu zapalnego i ocenę jego charakteru oraz RTG. Zdjęcia rentgenowskie wykonuje się w oparciu o wyniki badania klinicznego (ustalenie prześwietlanej okolicy) - klatki piersiowej i szyi (ocena dolnych dróg oddechowych i tchawicy) czy głowy - ocena jam nosowych, zatok. Wystąpienie podobnych objawów u drugiego psa może być przypadkowe lub świadczyć o chorobie zakaźnej/zaraźliwej. Dlatego w toku diagnostyki należałoby uwzględnić pobranie wymazów (zależnie od wskazań i wcześniejszych wyników) z nosa, gardła, worków spojówkowych czy tzw. popłuczyn z drzewa oskrzelowego, w kierunku chorób bakteryjnych i grzybiczych. Wyniki, oprócz znalezienia czynnika chorobotwórczego pozwalają również na dokładne dobranie odpowiednich leków. Biorąc pod uwagę pochodzenie i środowisko życia psów (jeśli są trzymane głównie na podwórku) warto też wykonać badanie parazytologiczne kału. Niektóre pasożyty podczas cyklu rozwojowego mogą dawać również podobne objawy. Badanie to można zrobić na samym początku. Jest tanie i próbki może Pani dostarczyć samodzielnie (należy je zbierać przez 3 kolejne dni i jako jedną próbkę zbiorczą dostarczyć do gabinetu wykonującego takie badanie.) Jeśli tak przeprowadzona diagnostyka nie umożliwi znalezienia przyczyny, wówczas należałoby wziąć pod uwagę problem natury anatomicznej/mechanicznej. W takim wypadku badaniem rozstrzygającym często jest skopia, czyli ocena światła poszczególnych narządów (jam nosowych, tchawicy).
Jak widać możliwości jest dosyć dużo. Na wyniki niektórych badań trzeba zaczekać, niektóre wykonuje się w znieczuleniu ogólnym, część może być kosztowna. Plan działania powinniśmy wspólnie omówić ze swoim lekarzem weterynarii i razem ustalić tok postępowania.
Drugą drogą jest zastosowanie tzw. leczenia diagnostycznego. Zwykle polega ono na zastosowaniu długofalowej antybiotykoterapii o szerokim spektrum i ewentualnie leczeniu przeciwzapalnym. Postępowanie takie nie obejmuje naturalnie wszystkich potencjalnych możliwości i jest niejako działaniem w ciemno. Część lekarzy decyduje się na nie z racji braku innych możliwości (diagnostycznych, ekonomicznych). Powinniśmy być wtedy świadomi minusów takiego leczenia. Trudno też jest przewidzieć jego rezultaty.
Niezależnie od obranej drogi po opanowaniu problemu obu psom należałoby uzupełnić szczepienia.

ewelinamania
Data dodania: 2012-08-26
Najpierw dziękuje bardzo za odpowiedź i za zainteresowanie moim problemem. Do Pana Sokalskiego. Po zdiagnozowaniu alergii weterynarz nic nie przepisał, powiedział że nic nie da się z tym zrobić i że to będzie. Psy odrobaczane są regularnie . Dbamy o to i dbamy także o wszystkie szczepienia , odpchlenia , podajemy środki od kleszczy itp. Te psy nasza rodzina :) Tylko jeden był adoptowany mieszaniec husky , drugi był wzięty od znajomych. I szczepienia od nosówki i kaszlu kenelowego jeden miał w 2008 a drugi (młodszy) w 2009 i nie były już więcej szczepione od tego. (A MOŻE POWINNY BYĆ SZCZEPIONE REGULARNIE ???? BO MÓJ WETERYNARZ OD SIEDMIU BOLEŚCI POWIEDZIAŁ ŻE TO NIE JEST POTRZEBNE !) Psiaki mieszkają na podwórzu mają swoje domki.
Teraz do Pana Smulskiego. Niestety aby zrobić te wszystkie badania musiałabym pojechać do Warszawy , bowiem w mojej okolicy nie ma weterynarza , który by proponował takie badania. Chyba że w Białymstoku. Dopytam się . Czyli powinnam teraz spróbować "leczenia w ciemno"? Jakie szczepienia powinnam uzupełnić ? Jakie one powinny być ?
Jeszcze raz dziękuje Panom bardzo. Wreszcie dostałam pełne informacje i propozycje leczenia. Zgłosze się do innego lekarza mam w okolicy jeszcze dwóch (niestety to wieś i większy popyt jest na leczenie i rozmnażanie krów). Skonsultuje się jeszcze z lekarzem który powiedział o alergii.
Chciałabym jeszcze powiedzieć że Nero, mieszaniec husky , 4-letni ze schroniska ma to już od ponad roku ale nie było to aż tak dokuczliwe dla psa.
Dziękuje !
Lekarz weterynarii: Mieszko Smulski
Data dodania: 2012-08-26

Jeśli ma Pani bliżej do Białegostoku, mogę polecić lecznicę Boliłapka (i lek.wet. Joannę Szutko) - poniżej dane kontaktowe: http://www.portalweterynaryjny.pl/podlaskie/bialystok/bolilapka-centrum-weterynaryjne-1696.html


Oczywiście lepiej jest przeprowadzić badania i znaleźć przyczynę. Dopiero wtedy można mówić o dobraniu skutecznego leczenia. Działanie "w ciemno" zarezerwowane jest dla sytuacji, w których poprostu nie mamy innych możliwości.


U psów w tym wieku stosuje się szczepienia przypominające przy użyciu szczepionek poliwalentnych tzn. uodparniających na wiele chorób (na zasadzie kilka jednostek chorobowych w jednym zastrzyku), w tym na te najbardziej powszechne i zaraźliwe jak nosówka, parwowiroza, kaszel kenelowy. Nie musi więc Pani koniecznie znać poszczególnych chorób. Robi to za Panią producent preparatu i lekarz weterynarii, który wykonuje szczepienie ;)
Szczepienia takie faktycznie nie są bezwględnie wymagane, jednak warto je wykonywać nawet u dorosłych psów co 2-3 lata.
Odrębną kwestią jest szczepienie p/o wściekliźnie, co do którego jesteśmy zobowiązani przepisami ustawy i należy je powtarzać co roku u każdego psa.


Więcej na temat szczepień u psów można znaleźć tutaj: http://www.portalweterynaryjny.pl/artykuly/profilaktyka/page1,szczepienia-u-psow-23.html

Lekarz weterynarii: Łukasz Sokalski Spec.Chirurg
Data dodania: 2012-08-28
Jeśli jest to alergia (chociaż w tym przypadku mam spore wątpliwości) to należy ustalić alergen i w przyszłosci, jeśli to możliwe, unikać ekspozycji. Co do szczepień to kolega wyżej wyczerpał temat swoją odpowiedzią. Jedyne co mi zostało to polecić dr Szutko z Białegostoku. Zyczę zdrowia
ewelinamania
Data dodania: 2012-11-04
Dziękuje uprzejmie. Niestety mam daleko do Białegostoku, ale dostałam adres do weterynarza w miejscowości Siemiatycze. Pani jest bardzo uprzejma , byłam o poradę. Bowiem husky będzie musiał mieć zrobione usg nerek i oragnów w tych miejscach. Ma teraz problem z sikaniem (nie ciągle ale zdaża się). Mocz zbiera się w cewce moczowej i puchnie. Pies raptownie robi się zmęczony, zdenerwowany. Zaczyna lizać te miejsce i mocz schodzi. Zobaczymy co z tego wyjdzie. Ponoć to albo piasek, albo kamienie nerkowe, albo zapalenie przez alergen . Każdy ma swoją wersje odpowiedzi :D
Jeszcze raz dziękuję za zainteresowanie, żałuje że nie ma u mnie takich lekarzy jak państwo, w mojej okolicy znają się jedynie na krowach i zależy im wyłącznie na pieniądzach a nie na zdrowi zwierzaka :/

Powrót do tematów | Powrót do kategorii
Powered by: Imperial CMS
Copyright 2023 © Wszelkie prawa zastrzeżone dla PortalWeterynaryjny.pl