Logowanie Rejestracja
E-Mail / Login
Hasło
Strona główna Forum Porady lekarzy weterynarii choroba cushinga - problemy

Forum

choroba cushinga - problemy

Witam, to kontynuacja mojego wątku a teraz ostatnie pytanie: CZY NIE MOGĘ JUŻ NIC WIĘCEJ ZROBIĆ? Mój pies ma cushinga co potwierdziły wyniki badań z krwi na kortyzol oraz ostatnio zrobione USG które wykazało znaczne powiększenie kory nadnerczy. Podawałam mu przez długi czas Vetoryl ale niestety zupełnie nie działał. Były tylko, krótkie chwile, gdy było lepiej albo może mi się tylko zdawało. Wreszcie udało mi się zdobyć Lysodren, który uważałam za lek, który przyniesie cud. Niestety po konsultacji z lekarzem okazało się, że tak nie jest. Nadmierne pragnienie, łaknienie i sikanie jest już nie do wytrzymania a do tego dochodzi ogromna agresja. Lekarz stwierdził, że jeśli w ciągu 14 dni podawania Lysodrenu nic się nie zmieni to, jak padło stweirdzenie, że pies ma coś w głowie a diagnostyka strasznie droga a i tak nie ma leczenia to trzeba będzie dokonać eutanazji bo zwierzak będzie się męczył. Przeczytałam, że kuracja tym lekiem trwa czasami kilka miesięcy ale niestety jest on strasznie drogi a mnie nie stać na kurację miesięczną wynoszącą ponad 500zł. Moje pytanie brzmi jak na wstepie, czy mogę coś jeszcze zrobić, czy jest jakieś wyjście z sytuacji. Teraz podaje mu Lysodren od 4 dni ale nic dobrego się nie dzieje, stać mnie było tylko na kuracje na 14 dni. Jeśli go nie będę leczyła to jakie będą tego skutki? Czy on będzie bardzo cierpiał, co mam robić? Podjąć decyzje o pożegnaniu? Proszę o pomoc!!!

Powrót do tematów | Powrót do kategorii
Autor Wiadomość
Lekarz weterynarii: Mieszko Smulski
Data dodania: 2011-06-20
Dzień dobry.
Zakładam, że stężenia kortyzolu w surowicy oceniane były w oparciu o testy hormonalne (hamowania deksametazonem/stymulacji ACTH) oraz, że w badaniu USG stwierdzono obustronne powiększenie kory nadnerczy (obu narządów). Leczenie zespołu Cushinga mitotanem (Lysodren) polega na podawaniu leku w 2 fazach: wstępnej i podtrzymującej. Faza wstępna, w czasie której powinno się uzyskać poprawę kliniczną, trwa zwykle 5-10 dni. Zdarza się jednak, że czas ten jest dłuższy. Obniżony poziom kortyzolu powinien zostać potwierdzony testem stymulacji ACTH. Następnie wdrażana jest faza podtrzymująca. Lek podaje się w mniejszej dawce, a test stymulacji ACTH wykonuje się po 3-4 tygodniach. Jeśli wyniki są zadowalające, dawka mitotanu jest utrzymywana i kolejne testy wykonuje się co 3-6 miesięcy. Rzadko, niektórzy lekarze decydują się na inny, niestandardowy protokół leczenia mitotanem, polegający na próbie całkowitego zniszczenia kory nadnerczy. Mitotan podaje się wówczas w dużo większych dawkach przez 25 dni, pies zwykle musi potem do końca życia brać leki zapobiegające "odwrotnej" chorobie, czyli niedoczynności kory nadnerczy. Nieleczony zespół Cushinga ze znacznie wyrażonymi objawami klinicznymi, będzie prowadził do stopniowego pogorszenia stanu psa z możliwością wystąpienia powikłań zagrażających zdrowiu i życiu zwierzęcia. Niepokojącą informacją jest występująca u psa agresja. Jeśli pies wcześniej się tak nie zachowywał i można ją uznać za zmianę zachowania, należałoby wykonać pełne badanie neurologiczne w celu uchwycenia bardziej subtelnych zaburzeń. Tego typu zmiany mogłyby niestety świadczyć o ucisku guza przysadki na okoliczne struktury układu nerwowego. W takiej sytuacji rokowanie jest złe, niezależnie od reakcji na leczenie w kierunku nadczynności kory nadnerczy.
Pozdrawiam.
alus
Data dodania: 2011-06-21

Witam, w odpowiedzi na Pana pytanie: wynik z krwi na kortyzol: pobranie 0 - 66,20, pobranie 1 353 norma max 165,5, wynik USG znacznie powiększone nadnercze prawe 17mm śr. bez typowych zmian ogniskowych i rozrostowych, drobne zmiany torbielkowate w centralnej części gruczołu, nadnercze lewe do 8mm śr. zachowanej budowy. Obecnie otrzymuje pół tabletki Lysodrenu dziennie, kuracja wystarczy mi na 14 dni. Proszę o info czy Pana zdaniem zalecona kuracja jest prawidłowa i jaką ewentualnie dawkę podawać po tych 14 dniach (pies jamnik 15lat, waga 8,5kg) Chciałabym wiedzieć to ze względu na koszty. Jeśli chodzi o agresję to jest tak, że on zawsze był dość agresywny, warczał na wszystkich, jak mu coś nie pasowało, teraz jest tak, że np. jak chciałam mu przesunąć nogą miskę z wodą to chyba pomyślał, że chce mu zabrać i mnie ugryzł w stopę, itp. Nie jest to jakoś aż nad wyraz zwiększona agresje i już sama nie wiem z czego to wynika. Czy jeśli po tych 14 dniach zrobię znów badanie na poziom kortyzolu i będzie on w normie to czy jest to jednoznaczne z tym, że jest jakiś guz na przysadce i wtedy i tak kuracja nie przyniesie efektów?Bardzo dziękuje za pomoc.


 


 

Lekarz weterynarii: Mieszko Smulski
Data dodania: 2011-06-21
W zespole Cushinga zawsze mamy do czynienia z rozrostem nowotworowym,
dotyczy on przysadki lub nadnerczy (nie zawsze musi mieć postać guza).
Sytuacje,
w których nowotworowi przysadki towarzyszą objawy neurologiczne
zdarzają się dosyć rzadko. Więcej informacji odnośnie postaci choroby
można znaleźć w artykule na stronie portalu:
http://www.portalweterynaryjny.pl/artykuly/endokrynologia/nadczynnosc-kory-nadnerczy-zespol-cushinga-42.html
Badania
takie jak testy hormonalne czy USG są badaniami dodatkowymi, czyli ich
interpretacja zależy od pełnej historii, stanu psa, wyniku badania
klinicznego, itd. Nie wystarczy jedynie oprzeć się na porównaniu wyniku
testu stymulacji ACTH z normami sugerowanymi w laboratorium, taki wynik
może być po prostu prawidłowy. Ważne jest też czy badanie było wykonane
przed rozpoczęciem leczenia czy już w jego trakcie. Niesymetryczne
nadnercza w badaniu USG mogą świadczyć o procesie rozorostowym, jednak
są to narządy trudne do oceny i w przypadku wątpliwego wyniku jak w tej
sytuacji, trudno jest się jednoznacznie wypowiedzieć. Na pewno warto
takie badanie powtórzyć, aby móc ocenić dynamikę procesu. 17mm w
przypadku prawego nadnercza nie musi świadczyć o guzie tego narządu.
Lysodren
zwykle podaje się w dawce wyższej niż otrzymuje Pani pies, jednak
czasem dopuszczalne, a wręcz wymagane jest zastosowanie mniejszej dawki,
być może taka sytuacja ma miejsce w tym wypadku.
W wątpliwych
przypadkach, kiedy trudno o jednoznaczną ocenę, warto prześledzić całą
historię od początku (czas trwania choroby, objawy, wykonane do tej pory
pozostałe badania - badanie krwi, moczu) i jeśli zachodzi taka potrzeba zweryfikować postępowanie.

Powrót do tematów | Powrót do kategorii
Powered by: Imperial CMS
Copyright 2023 © Wszelkie prawa zastrzeżone dla PortalWeterynaryjny.pl