Logowanie Rejestracja
E-Mail / Login
Hasło
Strona główna Forum Porady lekarzy weterynarii Charczenie kociaka

Forum

Charczenie kociaka

Dwa tygodnie temu moja kotka urodziła 3 śliczne i "zdrowe kociaki". Jakiś czas temu jeden z nich zaczął charczeć przy oddychaniu, widziałam, że oddychanie sprawia mu trudność więc pojechałam z nim do weterynarza. Na miejscu pani doktor stwierdziła, że kociak jest "ledwo ciepły", miał 34 stopnie temperatury... Weterynarz powiedział mi, że kociak prawdopodobnie się czymś zakrztusił. Dostał zastrzyk BD U-40 Insulin. Po powrocie do domu porządnie go wygrzałam i zaczęła wydzielać mu się z pyszczka jakaś wydzielina. Skrupulatnie ją wycierałam (zarywając nockę), którą kociak spokojnie przespał (w porównaniu do poprzedniej), około godziny 4.00 znowu zaczął się dusić, charczenie się zwiększyło... o 9.00 podałam mu kolejny zastrzyk, ale wciąż jest bez zmian! Kociak wciąż się męczy, mało je i nie ma siły. Nie ma już także wydzieliny... Widzę, że chce walczyć o życie ale nie wiem jak mam mu pomóc. Czuję się zupełnie bezsilna i nie wiem jak mogę mu ulżyć! Proszę o pomoc!

Powrót do tematów | Powrót do kategorii
Autor Wiadomość
Lekarz weterynarii: Maciej Czajka
Data dodania: 2013-07-17
U kociaka mamy prawdopodobnie do czynienia z infekcją układu oddechowego. W tym wieku takie zakażenia są bardzo trudne do leczenia i często kończą się śmiercią. Podała Pani typ strzykawki, to mi nic nie mówi jaki dostaje lek. Proszę napisać czy kocięta były codziennie ważone. Przyrost wagi to prosty i jedyny sposób oceny zdrowotności miotu zanim pojawią się niepokojące objawy kliniczne. Czy był to pierwszy poród tej kotki?
karolina12851
Data dodania: 2013-07-17
Nie są to pierwsze kociaki tej kotki.
Niestety nie wiem, jaki lek podawałam kotkowi, dostał 4 dawki. Po kilku na prawdę ciężkich dniach pojawiła się zaskakująca poprawa! Nie ważyłam kociaka, niestety nie wiedziałam, że to ma jakieś znaczenie. Widziałam jednak, że tracił na wadze (kilka dni prawie nie jadł). Teraz jest mniejszy od pozostałych, ale ma się dobrze. Charczenie ustało, wrócił nieziemski apetyt, kociak zaczął się również bawić ze swoim rodzeństwem. Ciągle się jednak martwię, że to "paskudztwo" może wrócić. Czy można jakoś zapobiegać takim infekcjom??
Lekarz weterynarii: Maciej Czajka
Data dodania: 2013-07-23
Zwykle żródłem zakażenia w takich przypadkach jest najbliższe otoczenie kociąt oraz ich własna matka. Kotka musi być zdrowa, mieć aktualne badania krwi, które dobrze jest zrobić przed kryciem, szczególnie gdy mamy problemy z przwlekłym kaszlem lub jakimkolwiek wypływem z nosa lub oczu. Oprócz badań krwi należy zrobić kontrolne zdjęcie RTG klatki piersiowej. Wększość infekcji dolnych dróg oddechowych u kotów przebiega bezobjawowo, często nie dają one charakterystycznych zmian o obrazie krwi, dlatego wykonanie samej krwi może być niewystarczające.
Należy dbać o czystość legowiska usuwając zabródzone podkłady upławami, które mogą mieć także ropny charakter. Jak już wspomniałem wcześniej najprostszą oceną prawidłowego rozwoju kociąt będzie pomiar ich codziennej wagi. Jakiekolwiek problemy zwykle są związane z trudnościami w pobieraniu pokarmu i natychmiast jesteśmy w stanie wyłapać nieprawidłowości. W porę podany antybiotyk może pomóc.

Powrót do tematów | Powrót do kategorii
Powered by: Imperial CMS
Copyright 2023 © Wszelkie prawa zastrzeżone dla PortalWeterynaryjny.pl