Forum

Stwierdzono zapalenie dróg żółciowych, przez trzy dni dostawał dożylnie metronidazol i ranigast, teraz już drugi dzień dostaje to samo tylko w tabletkach. Niestety zaczął wymiotować. Na chwilę obecną nie chce jeść ani pić. Jest karmiony i pojony przez strzykawkę. Załatwia się normalnie. Dwa dni temu przynajmniej jeszcze sam pił, a teraz już stał się totalnie obojętny. W poniedziałek będzie miał badania krwi pod kątem Cushinga. Nie wiem co mam robić. Jak mu pomóc, weterynarz mówiła ze rokowania są dobre, że trzeba spróbować. Ale ten stan psa mnie przeraża. Jeżeli to zespół Cushinga, to prawdopodobnie trwa od około dwóch lat i czy ta nie leczona choroba nie wyniszczyła na tyle organizmu, że na chwilę obecną nie ma co zbierać. Przychodnia do której jeżdżę jest oddalona ponad 100 km od miejsca zamieszkania. Podróż to męczarnia dla psa. Poza tym teraz przychodnia jest przez tydzień nieczynna i nie wiem czy ktoś mógłby mi doradzić czy kontynuować leczenie psa metronidazolem czy nie skoro piesek wymiotuje czy zostać tylko przy ranigast i ursocam (na oczyszczenie woreczka i dróg żółciowych, bo do wizyty zostało jeszcze 5 dni, proszę o poradę i pomoc. Z góry bardzo dziękuję.