Logowanie Rejestracja
E-Mail / Login
Hasło
Strona główna Forum Porady lekarzy weterynarii Bebeszjoza- niski poziom erytrocytów, czy to autoagresja?

Forum

Bebeszjoza- niski poziom erytrocytów, czy to autoagresja?

Witam, poszukuję wytłumaczenia na moje nurtujące pytanie. Pies rasy Golden Retriver w wieku 1,5 roku zachorował na bebeszjozę. Wszystko stało się bardzo szybko. W czt. znalazleziono kleszcza. W pt. pies był cały dzień pod okiem domownika. W sobotę rano pies był apatyczny, nie chciał jeść, nie obudził właścicieli. Właściciele pojechali do lecznicy, okazało się, że to Bebeszjoza. Nie wykonano żadnych badań, tylko stwierdzono to po objawach psa i po tym, że miał kleszcza. Podano lek przeciw bebeszjozie i steryd. Po lekach pies wyglądał i czuł się dużo gorzej. Następnego dnia, czyli w niedzielę było jeszcze gorzej, dlatego tez właściciel zdecydował pojechać do lekarza weterynarii. Innego niż ten pierwszy. Wykonano morfologię i biochemię. Biochemia wyszła prawidłowo. Nerki i wątroba w pełni zdrowia. Morfologia natomiast bardzo słaobo. Podaję wyniki badań: MCV- 70 fl, MCH-34pg, MCHC-48g/dl, Erytrocyty- 1,6 T/l, Hematokryt-11,8%, Hemoglobina-5,6 g/dl, Leukocyty- 21,1 G/l, Trombocyty-62 G/l. Dodam, że pies bardzo mało pił. Samodzielnie chodził. Chciał dużo odpoczywać, widać było wycieńczenie. Proszę o opinię jakie kroki należy podjąć przy takich wynikach? Czy po danych wynikach krwi oraz po przebiegu choroby można stwierdzić, iż zwierzę to zachorowało również na autoagresję? Bardzo proszę o poradę.

Powrót do tematów | Powrót do kategorii
Autor Wiadomość
Lekarz weterynarii: Mieszko Smulski
Data dodania: 2016-10-20
Dzień dobry. W przebiegu babeszjozy może dochodzić do autoagresji. Wówczas białe krwinki mogą niszczyć niezmienione erytrocyty. Oprócz tego autoagresja może mieć charakter pierwotny. W tym przypadku, w związku z infestacją kleszcza, babeszjoza jest prawdopodobna, natomiast na podstawie opisu nie można jednoznacznie stwierdzić czy nieprawidłowe wyniki są związane a autoagresją czy brakiem reakcji na leczenie przeciwpasożytnicze i w końcu czy w ogóle są spowodowane babeszjozą. Leczenie wdrożono bez wykonania badania krwi - nie można więc było potwierdzić rozpoznania a teraz nie ma możliwości porównania hematokrytu (który w przypadku silnej autoagresji spada mimo zwalczenia samych pierwotniaków). Z kolei opis morfologii nie zawiera informacji czy został wykonany ręczny rozmaz i czy wykluczono obecność Babesii spp. pod mikroskopem. Należałoby to wykonać/powtórzyć oraz uzupełnić badanie krwi o szeroki panel biochemiczny (nie wiemy jaki został wykonany). Na tym etapie w ramach leczenia objawowego powinno się również wykonać transfuzję krwi. Dalsze postępowanie - leczenie i ewentualne rozszerzenie diagnostyki - powinno opierać się na wynikach badań dodatkowych i reakcji psa na zastosowaną terapię.
Więcej na temat babeszjozy można znaleźć tutaj:
http://www.portalweterynaryjny.pl/artykuly/choroby-zakazne-i-pasozytnicze/babeszjoza-psow-30.html

Powrót do tematów | Powrót do kategorii
Powered by: Imperial CMS
Copyright 2023 © Wszelkie prawa zastrzeżone dla PortalWeterynaryjny.pl