Dzień dobry. Problem istotnie wygląda na złożony. Należałoby w takiej sytuacji rozważyć dwie możliwości postępowania. Pierwsza to kompleksowe uzupełnienie diagnostyki (nawet jeśli część badań była wykonana, ale dawno temu): badania w kierunku zaburzeń dermatologicznych (zeskrobiny, wymaz na bakteriologię + wykluczenie grzybów tj. drożdżaków i hodowla laboratoryjna w kierunku dermatofitów) i równocześnie badanie krwi (z szerokim panelem biochemicznym) oraz uwzględnieniem oceny tarczycy i nadnerczy. Lista jest długa, jednak wyniki mogą pozwolić na wykrycie chorób i/lub powikłań, z którymi można jeszcze sensownie walczyć. Omówienie aspektów takiego działania przekracza możliwości porady online. Jeśli zdecydowałby się Pan na to rozwiązanie, w razie potrzeby warto rozważyć konsultację w placówce specjalistycznej. Druga możliwość to eutanazja. W tym przypadku nie mamy bezwzględnego wskazania do tego zabiegu. Jeśli jednak komfort życia psa przestaje być akceptowalny dla niego samego i/lub dla właściciela zwierzęcia wówczas mówimy o względnym wskazaniu do uśpienia, czyli do eutanazji pacjenta. W podjęciu decyzji powinna być pomocna rozmowa z prowadzącym psa lekarzem weterynarii.