W ostatnich latach zabiegi sterylizacji oraz kastracji zwierząt stają się coraz częstsze. W dalszym ciągu konieczne wydaje się jednak szerzenie prawdziwych informacji oraz obalanie stereotypów.

Przyczyn, dla których warto zdecydować się na zabieg sterylizacji lub kastracji zwierzęcia jest kilka. Przede wszystkim zwiększają one szanse pupila na długie i zdrowe życie. Zabieg chroni suki przed ciążami urojonymi, stanami zapalnymi macicy (ropomaciczem), nowotworami narządów rodnych i zmniejsza ryzyko wystąpienia guzów gruczołów mlekowych. U samców zapobiega nowotworom jąder, chorobom prostaty, a także, w przypadku kocurów, eliminuje przykry zapach. Po kastracji kończą się kłopotliwe ucieczki psów w poszukiwaniu partnerki, zmniejsza się także poziom agresji.
Obawy dotyczące sterylizacji zwierząt najczęściej związane są z ryzykiem znieczulenia ogólnego (narkozą) i występowaniem bólu pooperacyjnego, a także z ewentualnymi zmianami osobowości podopiecznych i skłonnością do tycia. Ryzyko znieczulenia ogólnego dzięki bardzo bezpiecznym środkom anestetycznym u zdrowego zwierzęcia jest minimalne. Ocenę stanu zdrowia przeprowadza lekarz weterynarii. Oprócz badania klinicznego bezpośrednio przed zabiegiem, warto również wykonać badanie krwi. Pozwala ono ocenić funkcjonowanie narządów wewnętrznych i w połączeniu z badaniem klinicznym umożliwia lekarzowi oszacowanie ryzyka znieczulenia u konkretnego zwierzęcia. Ból pooperacyjny jest niwelowany przez leki przeciwbólowe. Zmiany charakteru nie dotyczą wszystkich zwierząt, a wzrostowi wagi można zapobiec stosując odpowiedni rodzaj karmy.

Po zabiegu należy przestrzegać zaleceń lekarza dotyczących podawania leków, kontroli gojenia się rany pooperacyjnej i zdjęcia szwów. Istotna jest ochrona rany przed ingerencją zwierzęcia oraz ewentualnym zanieczyszczeniem, co zazwyczaj sprowadza się do konieczności zastosowania ubranka pooperacyjnego. Większość zwierząt bardzo dobrze znosi znieczulenie ogólne i okres pooperacyjny. W 90% przypadków już następnego dnia powraca normalny apetyt i dobre samopoczucie. Duża część zwierząt zachowuje się wręcz tak, jakby nic się nie stało. Po 10 dniach od zabiegu zdejmuje się szwy i jedyną pamiątką po operacji jest mała, ledwie widoczna blizna.